Proces tworzenia biżuterii z zywicą


Powinnam zacząć od tego, że wszystkie pomysły są tylko i wyłącznie moje. Sprawia mi to dużo radości i jest niezłą zabawą. 
A teraz kilka słów o samym tworzeniu biżuterii z żywicy. Oprócz zalewania różnych ozdób, również eksperymentuje z mieszaniem kilku kolorów żywicy. Układają się one w ciekawe kształty lub zupełnie przypadkowe plamy tworzące w efekcie końcowym ciekawe wzory. Tworzenie tych ozdób trochę przypomina zabawę w małego chemika, który miesza różne mikstury w celu uzyskania kolejnej innej o nie zawsze znanym efekcie. 
Samo stworzenie ozdoby z żywicy to nie koniec. Już pod czas tworzenia ozdób zdecyduję czy dany element będzie wykorzystany później w bransoletce, czy w wisiorze. A także czy będę łączyć kilka z nich razem i które.
Po zastygnięciu jest dalszy ciąg zabawy tym razem w kreatora sztuki.
Muszę zaprojektować w najdrobniejszych szczegółach jak ma wyglądać efekt końcowy. Układam w różnych konfiguracjach wybrane ozdoby tak długo aż uzyskam efekt, który mi się spodoba. Następnie odbieram elementy łączące ze sobą ozdoby oraz sposób mocowania do sznureczka. Dobór pasującego do całości sznureczka też jest bardzo ważny. Źle dobrany sznureczek może albo dodać uroku i szyku bransoletce lub wisiorowi albo zepsuje cały efekt końcowy.
I to by było już wszystko. Więcej szczegółów nie zdradzę bo to tajemnica :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz